Wieczór autorski – „Mistrzostwo umysłu”

Już pięć dni minęło od wieczoru pełnego KINspiracji czyli mojego wieczoru autorskiego, który odbył się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach
Znika euforia, znikają wszelkie bodźce, które stymulowały mnie przez ostatnie 3 tygodnie, narastając z każdym dniem przybliżającym do wydarzenia.
Czuję ulgę i wdzięczność. Wszystko się udało. Goście główni dopisali.
Jeszcze raz dziękuję Szczepanowi Brzeskiemu, Kamilowi Sikorze oraz Matyldzie Nowak

Przerywnik Jogowo Śmiechowy wypadł wspaniale – dziękuję Karin Lesiak. Dziękuję wszystkim gościom, których tu nie sposób wymienić. To dla mnie ważne, że byliście.

Dziękuję Ci drużyno #KINteam za wsparcie.
Partenerom Sim Sim dziękuję za fotorelację
Radek Koronka Złoty Widok Przesieka urozmaicił przerwę racząc nas swojskimi specjałami Niga4beauty zadbała o mój nienaganny wizerunek i rozpieszczała gości masażami oczyszczającymi twarz.
Moja Harmonia Życia – magazyn jak zwykle rozdał mnóstwo bezpłatnych egzemplarzy czasopisma między innymi z recenzją mojego poradnika wewnątrz. Dziękuje Ania
Otrzymałem od Was wiele słów wsparcia, wiele podziwu.
Z jakieś przyczyny nie czuję się autorem tego sukcesu.
To nie ja to osiągnąłem! Nic na to nie poradzę ! Tak czuję!
To oni to zrobili z Tomasz Parzyński na czele!
Bez nich by to się nie odbyło!
KnapekMedia – dzięki za realizację.
Dominika Brzoza-Piprek Tobie dziękuję za fenomenalne poprowadzenie i wspaniałe wyczucie.
I oczywiście Poltent – Create Your Brand dziękuję za wypożyczenie dmuchanych rozwiązań do wygodnego siedzenia. Jesteście ciekawą alternatywą dla ciężkich i dużych mebli.
Mam mnóstwo refleksji.
No tak! Ale przecież to ja wniosłem wartość, która popłynęła ze sceny!
No tak! Byłem częścią!
Choć moje ego bardzo chciało by być całością.
Wzruszam się i zaczynam doświadczać magii pracy zespołowej.
Teraz wiem w praktyce (a nie w teorii) dlaczego takie wydarzenia wygrywa się zespołowo.
Zaczynam doświadczać, że prawdziwy sukces – odnosi ZESPÓŁ
Co dalej? Zadaję sobie pytanie?
Czy to miało sens? Czy było potrzebne?
Czy było warto i czy się opłacało?
Czas pokaże, gdyż nie wszystko da się zmierzyć i zbadać tuż po takim wydarzeniu.
Kołaczą mi się po głowie słowa.
Czasem coś co się opłaca ale nie warto
Czasem coś się nie opłaca ale warto!
Dziękuję, raz jeszcze. W głowie – kołaczą się kolejne plany i marzenia.
One będą musiały chwilę poczekać, gdyż do zrobienia jest robota, której nie widać, a która również jest potrzebna
Zapraszam do obejrzenia zdjęć oraz filmu 🙂