Okres dzieciństwa to okres w którym kodowany jest cały „zespół” wzorców i zachowań. Zarówno tych świadomych i jak i nieświadome „kalki” powielajce zachowania rodziców. Zwłaszcza tych znienawidzonych. (stąd późniejszy bunt).
Im bardziej dysharmonijny okres pierwszych 6 lat tym trudniejsze dojrzewanie.
Im większe poczucie niesprawiedliwości i krzywdy, tym bardziej nasze wnętrzę krzyczy i domaga się sprawiedliwości.
A że jesteśmy już „prawie dorośli” to wydaje się nam, że możemy brać odpowiedzialność i decydować za siebie.
Rodzic najczęściej niewiedząc jak postąpić i bojąc się utraty kontroli ZABRANIA DZIECKU WYRAŻANIA SIEBIE – bo przecież „Gówniarz niebędzie mi tu pyskował i stawiał na swoim”
AKCJA -> REKACJA
BUNT -> KARA
Co dalej? zaczynamy blokować wyrażanie siebie. Zaczynamy się tego bać. Dlaczego? gdyż kojarzy się to nam z nieprzyjemnościami a wskrajnych przypadkach z przemocą fizyczną (rękoczynami) (tak! nawet „niewinny klaps” powoduje blokady energetyczne)
Im więcej Rządów twardej ręki, zasad, i braku miękkości i wyrozumiałości tym bardziej sami się utwardzamy i stajemy radykalni.
Innymi słowy:
IM MOCNIEJ SPRĘŻYNKĘ PRZYGNIESZ DO ZIEMI TYM BARDZIEJ ODSKOCZY.
Na poczucie niesprawiedliwości i braku zrozumienia, i miłości (i inne) zakodowane w dzieciństwie nakładają się kolejne warstwy.
Dlaczego? Ponieważ zazwyczaj z wydarzeń wwyciągamy powierzchowne wnioski, buntujemy się a gdy rodzic próbuje nas opanować nieświadomie często krzywdzi nas jeszcze bardziej, (często przy tym tłamsząc). Np: dzieci i ryby głosu nie mają, lub buzia pyskuje buzia dostaje.
I tak właśnie warstwa po warstwie blokujemy siebie i zaczynamy wojować ze światem. Tak ! z całym światem
Dlaczego ? Ponieważ dla dziecka rodzice i rodzina to cały świat. Więc jeśli jest niesprawiedliwy i trzeba się buntować, to zaczynamy tak widzieć wszystko i wszystkich. A żale (często głęboko schowane i nieświadome) z tego okresu są dla nas niczym paliwo.
Żeby było ciekawiej budzi się w tym okresie seksualność, pierwsze miłości, odrzucenia, na bazie których wyrabiamy sobie postrzeganie relacji i miłości w późniejszym okresie życia.
To wszystko oczywiście w dużym skrócie. ;)
Więcej w trakcie warsztatu :)
BĘDZIE CIEKAWIE
BĘDZIE GŁĘBOKO
BĘDZIE INSPIRUJĄCO
BĘDZIE UWALNIAJĄCO
BĘDZIE SIĘ DZIAŁO :)
**************************
Prowadzący: Adam Kin
Regreser, terapeuta pracy z ciałem, oddechem, prowadzący cykl warsztatów rozwojowo-terapeutycznych „Mistrzostwo Życia”.
**************************
SZCZEGÓŁY ORGANIZACYJNE:
1) wyślij zgłoszenie: biuro@mistrzostwozycia.eu
2) wpłać bezzwrotną zaliczkę: 100zł
Zainteresowanym numer konta zostanie przesłany w mailu zwrotnym.
INWESTYCJA:
koszt warsztatu: 600zł + noclegi i wyżywienie 120zł/doba (w tym 3 posiłki dziennie)
Aby zapewnić wysoki standard pracy i odpowiednią ilość czasu dla każdego uczestnika – ilość miejsc jest ograniczona. Gwarancją miejsca jest wpłacenie zaliczki.
Ilość miejsc: 20
Szczegółowe informacje zostaną przesłane zainteresowanym na maila.